Łapówka zamiast mandatu
Siemiatycki policjant zatrzymał do kontroli volkswagena, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. Mieszkaniec Warszawy, aby uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie, usiłował wręczyć mundurowemu łapówkę. 48-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut łapownictwa, za który grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjant z siemiatyckiej drogówki, w Skiwach na DW 690 zatrzymał do kontroli volkswagena. Siedzący za kierownicą 48-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 26 kilometrów na godzinę. Mężczyzna stanowczo odmówił przyjęcia mandatu karnego. W trakcie dalszych czynności, mężczyzna podszedł do radiowozu i chciał wręczyć policjantowi łapówkę. Położył 3 banknoty o łącznej wartości 140 złotych na notatnik służbowy funkcjonariusza. W ten sposób chciał przekupić mundurowego. Powiedział, że się dogadają i żeby policjant nic nie pisał. Policjant zatrzymał 48-letniego mieszkańca Warszawy, który trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut łapownictwa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.