Chciał wypłacić zarobione na kryptowalutach dolary, a w efekcie stracił 27 tysięcy złotych
Kolejny mieszkaniec powiatu siemiatyckiego padł ofiarą oszustów. 32-latek uwierzył w historię rzekomego konsultanta firmy zajmującej się obrotem kryptowalutami. Mężczyzna chcąc wypłacić "zarobione" dolary, przelał na konto bankowe oszustów 27 tysięcy złotych.
Do siemiatyckich policjantów zgłosił się 32-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustów. Mężczyzna chcąc zarobić na kryptowalutach, stracił 27 tysięcy złotych. Jak wynikało z jego relacji, jeszcze w lipcu zainteresował się ofertą w internecie dotyczącą inwestycji w kryptowaluty. Kiedy założył konto do obrotu wirtualną walutą, skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna podający się za konsultanta „firmy od kryptowalut”. Przekonywał, że ich platforma będzie zarabiać dla niego pieniądze. Po 3 miesiącach na jego koncie widniała już kwota ponad 5 tysięcy dolarów. Kiedy pokrzywdzony zdecydował się na wypłatę zysku usłyszał, że musi wpłacić 27 tysięcy złotych na specjalną platformę płatniczą. W ten sposób miał potwierdzić inwestycje w kryptowaluty. 32-latek uwierzył w wersję konsultanta i zlecił swojemu bankowi przelew tej sumy. Pomimo ostrzeżeń swojego banku o podejrzanych operacjach, mężczyzna zdecydował się na ten krok. Niestety, zamiast zyskać 5 tysięcy dolarów, stracił 27 tysięcy złotych.
Po raz kolejny apelujemy o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a wobec obcych zachowajmy czujność.