Malowali graffiti – zostali zatrzymani
Siemiatyccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy „ozdabiali” farbami w sprayu przystanek autobusowy w Dziadkowicach. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Mundurowi ustalają, czy sprawcy nie maja na swoim koncie innych aktów wandalizmu.
Dzisiaj tuż po północy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach patrolując drogę krajową nr 19 w rejonie Dziadkowic zauważyli, że do stojącego w pobliżu przystanku autobusowego osobowego volkswagena wsiadają w pośpiechu dwaj mężczyźni. Następnie pojazd szybko odjechał. Mundurowi podjechali bliżej i na ścianie przystanku zauważyli świeżo namalowane graffiti w postaci napisu „JAGA”. Podejrzewając o zniszczenie przystanku pasażerów volkswagena natychmiast za nim pojechali. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że jadą w nim kibice Jagielloni Białystok powracający z meczu z Łęcznej. Policjanci w trakcie kontroli pojazdu znaleźli puszki z farbami. Rozpoznali również wśród pasażerów dwóch mężczyzn, którzy „ozdobili” przystanek. Okazali się nimi dwaj 27-latkowie z Białegostoku i Hajnówki. Obaj byli pod wpływem alkoholu: białostocczanin miał go ponad promil w organizmie, a jego kolega prawie 0,4 promila. Mężczyźni przyznali się do namalowania graffiti. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia oraz sprawdzają czy mężczyźni nie mają na swoim koncie innych aktów wandalizmu w trakcie powrotu z meczu. Obaj 27-latkowie za swój czyn odpowiedzą przed sądem.