Policjanci znaleźli 3-latka w niespełna godzinę
Kobieta poprosiła o pomoc policjantów w odnalezieniu jej 3-letniego syna. Funkcjonariusze znaleźli chłopca w niespełna godzinę. Ukrył się w sklepie, za licznymi wieszakami z odzieżą oraz kartonami. 3-latek bezpiecznie trafił pod opiekę mamy. Co ciekawe, podobno lubi bawić się w chowanego.
Wczoraj, około 11.00, na terenie Nurca Stacji, do policjantów siemiatyckiej "patrolówki" podeszła zdenerwowana kobieta i poprosiła o pomoc w odnalezieniu jej 3-letniego syna. Matka chłopca dodała, że dzieckiem zajmowała się wtedy babcia. Obydwoje poszli na zakupy i w pewnym momencie kobieta straciła wnuczka z oczu. Babcia chłopca nie wiedziała czy chłopczyk wyszedł ze sklepu odzieżowego czy nie. Z ustaleń patrolu wynikało, że kobieta, wspólnie z ekspedientką, szukała 3-latka w lokalu ale bezskutecznie. Policjanci sprawdzili również przyległy las, szkołę, dworzec kolejowy oraz park. Funkcjonariusze ponownie wrócili do sklepu. To właśnie tam odnaleźli chłopca. 3-latek ukrył się za licznymi wieszakami z ubraniami oraz kartonami. Chłopczyk siedział skulony. Zachowywał się bardzo cicho. Trwające niespełna godzinę poszukiwania zakończyły się pozytywnie. 3-latek bezpiecznie trafił pod opiekę mamy. Co ciekawe, podobno lubi bawić się w chowanego.